NAJTAŃSZE NOWE SAMOCHODY OSOBOWE

Z SALONU MARKI TOYOTA

Szukamy najtańszego auta z salonu? Chcemy mieć przy tym pewność, że będzie bezawaryjne, dobrze wyposażone i oszczędne w eksploatacji? Idealnymi kandydatami spełniającymi te wymagania wydają się słynące z niezawodności modele Toyoty. Oto najtańsze z nich.

 

Najtańsze nowe małe samochody

Przegląd zacznijmy od aut najmniejszych. Toyota posiada w swej ofercie dwa takie modele – AYGO z segmentu A i Yaris z segmentu B. Są to rzeczywiście najtańsze nowe samochody wprost z salonu Toyoty. Jeśli dodatkowo zdecydujemy się na zakup któregoś z nich w wersji wyprzedażowej z poprzedniego roku produkcji, to cena będzie jeszcze o kilka tysięcy niższa. Najtańsze dostępne w salonie AYGO z 2018 roku to koszt nieprzekraczający 40 tysięcy złotych. Z kolei cena rabatowa Yarisa 2018 zaczyna się już od 46 390 zł. To stosunkowo niedużo, biorąc pod uwagę wyposażenie, jakie otrzymujemy.

AYGO – najmniejszy i najtańszy samochód Toyoty z salonu

To mierzące niespełna 3,5 m długości niezrównane auto miejskie wciśnie się dosłownie wszędzie. Jego promień zawracania wynosi zaledwie 4,7 m, dzięki czemu manewry na zatłoczonych ulicach i parkingach nie stwarzają żadnych problemów. Do tego AYGO jest bardzo tanie w eksploatacji. Oszczędny i dynamiczny silnik benzynowy 1.0 VVT-i 72 KM spala średnio raptem 4,1 l/100 km, co stawia go pod tym względem w czołówce aut z segmentu A. Sprawdźmy zatem, ile musimy zapłacić za najtańszy nowy samochód tej klasy.

Obecnie AYGO z rocznika 2018 w nadwoziu 3-drzwiowym kosztuje 36 300 zł. Jeśli jednak dorzucimy do tej ceny kolejny tysiąc złotych, możemy wyjechać z salonu już modelem 5-drzwiowym. W obu tych przypadkach mamy do czynienia z wersją x standardowo uzupełnioną Pakietem Comfort. Dzięki temu w wyposażeniu znajdziemy klimatyzację manualną, system audio z wyświetlaczem, 2 głośnikami oraz portami USB i AUX-IN. Na uwagę zasługują także światła do jazdy dziennej i pozycyjne w technologii LED, komplet 7 poduszek powietrznych czy systemy bezpieczeństwa ABS, EBD, BA, VSC, TRC, EPS, a nawet system wspomagający pokonywanie podjazdów (HAC).

Toyota Yaris – mały i tani samochód miejski

Przejdźmy do segmentu B. Tu także czeka na nas miła niespodzianka. Najtańszy Yaris z rocznika 2018 w nadwoziu 5-drzwiowym kosztuje bowiem zaledwie 46 390 zł. Ten jeden z najchętniej kupowanych małych samochodów osobowych w Polsce mierzy niecałe 4 m długości, co z promieniem zawracania równym 4,8 m jest sporym atutem podczas manewrów w godzinach szczytu. Co ważne, przy tak kompaktowych rozmiarach Yaris posiada całkiem pokaźny bagażnik, którego pojemność przy złożonej tylnej kanapie wzrasta do 1119 litrów.

Jeśli chodzi o wyposażenie standardowe opisywanej wersji Active, to także możemy być bardzo zadowoleni. Pod maską najtańszego Yarisa w ofercie outletowej znajdziemy ten sam oszczędny i dynamiczny silnik, co w przypadku AYGO, czyli jednostkę benzynową 1.0 VVT-i o mocy 72 KM. Do najważniejszych elementów wyposażenia, za które nie musimy nic dopłacać, należą: klimatyzacja manualna, elektryczna regulacja przednich szyb i lusterek zewnętrznych, światła do jazdy dziennej, system Bluetooth®, system audio z 6 głośnikami oraz portami USB i AUX-IN, a także – co niespotykane w tej klasie aut – rewolucyjne systemy bezpieczeństwa aktywnego Toyota Safety Sense.

Najtańsza hybryda Toyoty

Nowa Toyota Yaris należy także do najtańszych samochodów na rynku z napędem hybrydowym. Jeśli postawimy na zakup zeszłorocznego modelu z oferty wyprzedażowej, będzie to wydatek w wysokości jedynie 67 900 zł. Silnik 1.5 Hybrid 100 KM z bezstopniową skrzynią automatyczną zapewni nam niesłychaną oszczędność paliwa na średnim poziomie nawet do 3,7 l/100 km. Jeśli dodać do tego brak części narażonych na zużycie, takich jak paski klinowe, sprzęgło, alternator czy turbina, to w rezultacie eksploatacja takiego auta daje nam dużo większe korzyści finansowe, niż zakup auta z napędem konwencjonalnym.

Opisywana przez nas wersja wyposażenia to Premium z Pakietem City, czyli model o naprawdę bogatej specyfikacji. Mamy tu zatem, między innymi: system multimedialny Toyota Touch® 2 z kolorowym 7” ekranem dotykowym i kamerą cofania, kolorowy wyświetlacz na tablicy wskaźników, pełen zestaw systemów bezpieczeństwa Toyota Safety Sense, skórzaną kierownicę, światła główne w technologii projektorowej, automatyczną klimatyzację i wiele innych udogodnień.

Tani nowy samochód rodzinny Toyoty z salonu

Czas na auto rodzinne, czyli takie, którym będziemy mogli pojechać w cztery osoby na wakacje lub na narty i zabrać ze sobą wystarczającą ilość bagażu. Najtańszym nowym samochodem osobowym w ofercie Toyoty o takiej specyfice jest bez wątpienia Auris TS Kombi. Koszt wersji Active z rocznika 2018 z silnikiem 1.6 Valvematic Dual VVT-i 132 KM w benzynie i z manualną 6-stopniową skrzynią biegów to 63 400 zł.

Największymi zaletami Aurisa TS Kombi jest olbrzymi bagażnik o pojemności 1658 litrów i wymiarach 1452/2047 mm, a także standardowa klimatyzacja automatyczna. Warto dodać, że to ostatnia szansa na zakup tego modelu Toyoty wprost z salonu, ponieważ nie będzie już produkowany, a jego miejsce zajmie Corolla.

Najtańsze SUV-y marki Toyota

Jeśli nastawiamy się na zakup SUV-a, musimy liczyć się z wydatkiem minimum 109 900 zł. Toyota oferuje niezawodnego prekursora tego segmentu. Najnowsza generacja RAV4 we wspomnianej cenie to wersja Active z napędem 4x2 oraz dynamicznym  silnikiem benzynowym 2.0 Dual VVT-iE 173 KM i manualną 6-stopniową  skrzynią biegów. W standardzie dostajemy prawdziwe skarby, między  innymi: inteligentny tempomat adaptacyjny (IACC), klimatyzację manualną z wyświetlaczem cyfrowym, podwójną podłogę  bagażnika, elektrycznie regulowane szyby, światła w technologii LED,  system multimedialny Toyota Touch® 2 z 7” kolorowym ekranem dotykowym  czy pełen zestaw systemów bezpieczeństwa Toyota Safety Sense.

Jaki samochód jest najtańszy w eksploatacji?

Przymierzając się do zakupu nowego samochodu z salonu, powinniśmy wiedzieć, że jego niska cena wyjściowa to jeszcze nie wszystko. Warto pomyśleć także o kosztach eksploatacyjnych, jakie czekają nas przez cały okres użytkowania. I nie chodzi tu jedynie o wizyty na stacjach benzynowych, ale także o wymianę części, które po pewnym czasie po prostu się zużywają. Dlatego tak ważne jest, abyśmy podczas zakupu samochodu, pomyśleli także o wydatkach ponoszonych w kolejnych latach. Idealnym wyjściem jest w tym wypadku Toyota z napędem hybrydowym.

Po pierwsze, hybrydy są naprawdę niezwykle ekonomiczne pod względem spalania. Wspominaliśmy już o Yarisie Hybrid, który zużywa średnio 3,7 l paliwa na 100 km, ale nawet RAV4 z dużo mocniejszym napędem 2.5 Hybrid Dynamic Force 222 KM AWD-i e-CVT zużywa zaledwie 4,4–4,5 l/100 km. Jeśli porównamy to sobie z osiągami silnika konwencjonalnego, to okazuje się, że po kilku latach możemy zaoszczędzić na tankowaniu kilkanaście tysięcy złotych.

Po drugie – o czym też już pisaliśmy przy okazji Yarisa – hybrydy posiadają znacznie mniej części narażonych na zużycie. Układ hybrydowy działa na zasadzie połączenia silnika spalinowego z elektrycznym oraz specjalnego akumulatora. Przepływ energii napędowej odbywa się w zupełnie inny sposób jak w przypadku silników konwencjonalnych. Stąd też pod maską nie znajdziemy pasków klinowych, rozrusznika, alternatora, turbiny czy koła dwumasowego, a hamulce zużywają się dużo mniej. Takie rozwiązanie to czysty zysk. Co więcej, hybrydy są bezawaryjne i bezobsługowe, a akumulator hybrydowy nie wymaga ładowania.

Kiedy samochody są najtańsze?

Kiedy kupować nowe samochody, żeby ich  ceny były najniższe? Jak wiadomo najtańsze nowe samochody z salonu  bywają podczas dorocznej wyprzedaży, która rozpoczyna się około listopada i trwa do wyczerpania  zapasów. Wtedy naprawdę możemy trafić na świetnie wyposażone modele w  cenach często o kilka lub kilkanaście tysięcy niższych. Dobrym pomysłem  jest też korzystanie z nowoczesnych form finansowania. Toyota oferuje bardzo atrakcyjny program leasingu SmartPlan lub Toyota dla Ciebie z warunkami jak dla firmy. Dzięki temu płacimy tylko niskie raty miesięczne za użytkowanie samochodu, a po upływie okresu umowy możemy go po prostu wymienić na nowszy model.